|
Wysłany:
Wto Mar 07, 2006 9:19 pm |
|
|
Monk |
Site Admin |

 |
|
Dołączył: 29 Sty 2005 |
Posty: 169 |
Skąd: z Powiśla |
|
|
 |
 |
 |
|
Za młody jestes na Heroda....
A tak poważnie... masz racje jest pare fajnych tematów, które aż miło było poczytać. |
|
_________________ Pozdrawiam Wszystkich
MONK. |
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto Mar 07, 2006 9:42 pm |
|
|
G838 |
mł. chorąży |

 |
|
Dołączył: 24 Sie 2005 |
Posty: 458 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
A co, Herod nigdy nie był młody?
Bagno na tym forum robi sie coraz wieksze. Zauwazyl to ktoś? Tematy o militariach czy historii padają jak muchy bo nie ma kto ich ciągnąć. Zobaczcie początki tego forum. Ile osób było i brało udział w RZECZOWEJ dyskusji (nie bicie piany o dupie maryni i użalaniu się nad sobą)? Najpierw odeszli chłopaki ze 173. Potem zamilkli Bodek i Jurek. Dawno nie było Jarka. Widze że ostatnio Sajgon i Walkie olali to forum. Mateusz sie sporadycznie pojawia. Mamy za to expertow od robienia replik z morskiej piany, zakładania klubów, moralizatorów wszelkiej maści i bezczelnych zadymiarzy. Brawo. Tego chcieliście? Jak zadyma to 32722 postów. Jak coś w temacie forum to CISZA. Zero. Pojawiają się jedynie te same osoby.
A poza tym gdzie są moderatorzy jak robi się OT i zadyma? |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto Mar 07, 2006 10:15 pm |
|
|
FritzX |
st. sierżant |

|
|
Dołączył: 24 Sie 2005 |
Posty: 179 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
ssgt.Frantz napisał: | święta prawda Michał problem wśród krajowych "wietnamczyków" jest taki iż "niektórzy" chcą widzieć tylko fachowców, znawców, miłośników, wielbicieli tematu: daję sobie rękę uciąć iż osoby zebrane na poszczególnych rekonstrukcyjnych bataliach w dowolnym zakątku świata nie są 100%towymi znawcami tematu (historii formacji, sprzętu itp jak ktoś z góry chce nam zasugerować) a skoro tak jest w całym "cywilizowanym świecie" nie starajmy się zrobić z Polski oazy mądrości - chyba że ktoś ma w tym zakresie kompleksy bo ja nie Wszyscy tu obecni znają prawdę o rekonstrukcji dowolnej epoki: magia jest w kasie, jeżeli ją masz zrobisz extra postać w krótkim czasie a wtedy nikt nie będzie zadawał Tobie pytań czy potrafisz podać choć dwie ważne daty czy miejsca bitwy, czy znasz historię sprzetu itp. Czytam czsami "ciekawe" posty i łapię się za głowę: znam osobę która ma pasję ale brak kasy jest dla niej ogromną przeszkodą - wydanie 30 zł w skali 6 miesięcy na upargniony sprzęt graniczy z cudem (aż się boję odp znawców którzy to przeczytają). Prawda jest taka że z rekonstrukcji ktoś chce zrobić wyłącznie temat dla ludzi z kasą - nie jest ważna pasja, ale kasa czy to jedyna droga? jak ktoś ma na sobie sprzęt za 2tys zł to równy koleś a jak nie to jest (patrz post wyżej) Panowie wybaczą ale mam przyjemność bawić się w rekonstrukcję i jednocześnie mam każdego dnia w mojej pedagogicznej pracy kontak z uczniami dla których nawet wyjazd na kulig za 10zł jest wydatkiem trudnym do zaakceptowania: czy takie osoby "ustawowo" pozbawimy pasji? panowie - musimy zachować umiar; bez tego nie ma mowy na zgodę w wietnamskiej "rodzinie" a tym bardziej nie ma szans na nowego, młodego rekruta  |
Nie wiem jaka to magia jest w kasie. Ja akurat jej nie mam, spróbuj pozasuwać za 1300 zł po 10-12 h dziennie jak ja. A jeszcze rachunki do zapłacenia. I ja mam zrozumieć nowych, jacy to biedni i nic sie nie da zrobić, bo brak kasy. Jak kto ma chęci to sobie da radę, trzeba pomysleć. A kasa to nie jedyna droga. Mozna miec pieniądze i nakupic strasznego badziewia. Natomiast jeżeli ktoś ma pieniądze to zbrodniarz i nie nalezy z nim trzymać? Wrociliśmy do epoki pózny Gierek, a nie Nam Era i może zaczniemy scigać "prywaciarzy". Ja w dawnych czasach miałem chęci i pomysł i dzieki temu udało się. Piszesz o nowych rekrutach co to na komórę i browara zawsze znajdą, ale juz na militaria 30 zł to straszny wysiłek, że nie wspomne o ksiązkach. Może jak Ci tak szkoda to rozdaj im własne zbiory? I jeszcze do młodych ludzi to powinni wiedzieć czego chcą, bo wszystkiego nie da się mieć. Jak myslisz, czy w zeszłym roku Piodikowi nie było żal rzeczy, których musiał sie pozbyć, a zbierał je wiele lat? I jak on ma rozumiec nowych i jeszcze ma pomagać i przekazywac wiedzę i niby w imię czego, żeby o sobie poczytać na jakimś kretynskim forum super rekonstruktorów. I jeszcze niektórzy dużą kasę super inwestują i jest to godne pochwały. A jak ktos zazdrości to powinien sobie kupic chomika i jak nie ma kasy to niech zbiera naklejki z butelek od browara, będzie taniej. I wreszcie przestańmy ubolewać nad takimi co im sie nic nie chce, ale najlepiej podac im wszystko na tacy, to zrobia łaskę, że wezmą.
Jak to pieknie podsumował Mateusz
bez odbioru
Jarek |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto Mar 07, 2006 10:16 pm |
|
|
ssgt.Frantz |
sierżant |

 |
|
Dołączył: 13 Lis 2005 |
Posty: 107 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
ta cisza w tematach nie jest bez powodów ci którzy mają coś do powiedzenia jak słusznie stwierdziłeś milczą a inni być może się boją że zostaną za błędne posty skarceni  |
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto Mar 07, 2006 10:28 pm |
|
|
ssgt.Frantz |
sierżant |

 |
|
Dołączył: 13 Lis 2005 |
Posty: 107 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
masz Jarku sporo racji ale wydaje mi się że piszemy o różnych typach "młodych" - niestety - mówimy do siebie ale raczej nie słuchamy, jak startowałem z firmą też musiałem kilka fantów sprzedać i było mi ich szkoda, części z nich do dzisiaj nie odkupiłem więc znam ten ból kiedy trzeba sprzedać "coś" co było w szafie kilka lat. |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto Mar 07, 2006 11:19 pm |
|
|
Michał |
kapitan |

 |
|
Dołączył: 31 Sty 2005 |
Posty: 2190 |
Skąd: z Powiśla |
|
|
 |
 |
 |
|
Czas i doświadczenia pokazują jak różne są drogi dochodzenia do celu. Każdy ma swój złoty środek i dopóki działa dopóty jest dobry. Tank Killer jeżeli "szczerze" jest zainteresowany napewno znajdzie swój sposób. Dlatego proponuję zakończyć ten wątek w tym miejscu i pozwolić wypowiedzieć się samemu zainteresowanamu bo jakie kto ma zdanie na temat robienia "namu" już poznaliśmy. Zawsze będzie szkoła "falenicka" i "otwocka" i tyle ile osób tyle będzie zdań. I tu Piodik dobrze napisał: jakie to Polskie!
Tank Killer! Piłka po twojej stronie!
ps. Cieszy mnie jedno że znów jest dyskusja a nie pyskówka spod trzepaka. |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sro Mar 08, 2006 8:24 am |
|
|
królik |
st. sierżant sztab. |

 |
|
Dołączył: 08 Lis 2005 |
Posty: 413 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
W głównym temacie zgadzam się w pełni z Mateuszem, Jarkiem i Piotrkiem, zatem nie będę się rozpisywał, bo oni już temat wyczerpali.
Mam za to parę innych uwag:
ssgt.Frantz napisał: | ta cisza w tematach nie jest bez powodów ci którzy mają coś do powiedzenia jak słusznie stwierdziłeś milczą a inni być może się boją że zostaną za błędne posty skarceni  |
Taaaa? Ciekawe.
NIKT jeszcze nie zebrał batów za to, że czegoś nie wiedział, ale paru - owszem - zebrało, za takie "drobiazgi" jak np. pomylenie dywizji z brygadą. Przecież to nieistotny detal - parę tysięcy wojska. Za takie rzeczy ZAWSZE będą zbierać - nie ma rady.
Piszesz, że mają coś do powiedzenia... Popatrzmy:
Temat "Naszywki":
Bodek, Michał, Jarek, Piotr S., Sajgon, Królik, Chomik, Izi, Mateusz, Piodik, Black Knight, Jurek - konkretne posty, konkretne kolekcej, konkretna wiedza.
A gdzie reszta krzykaczy i moralizatorów?
Są, wyszli z ukrycia. Co napisali? Ano to:
Cytat: | Nie to zebym sie czepiał, ale wg mnie to nie tyle 5sfg czy 5thSFG ile SF |
No wkład w dyskusję, że proszę siadać.
Ale na tym nie koniec, mamy oto drugi post w tym temacie:
Potem nagle wyskakuje Wardog z jakimś śmiesznym Jungle Expertem za 5PLN z Allegro i jest po dyskusji.
Ale nic to - jedźmy dalej.
Temat: pamiątki z Namu.
Piotrek, Piodik i ja - jak wyżej.
Nagle idiotyczny post Wardoga i cisza. Gdzie znawcy i moralizatorzy? Nie ma. Poszli na patrol.
Co my tu jeszcze mamy... Aha - broń, zobaczmy.
NOWY stawia konkretne pytanie. Dostaje KONKRETNE odpowiedzi, rozwija się dyskusja o KONKRETNYM modelu broni i jego zastosowania, a tu nagle post, którego autor mówi o zupełnie innej broni (nota bene odniosłem wrażenie, że przy okazji chciał komuś dowalić). Nic to - mówi, że chciał dyskusję wywołać. Udało mu się. Szkoda tylko, że już się w tym temacie nie odezwał, a mowa była o bardzo konkretnych i ciekawych rzeczach.
I można tak wyliczać, aż do wyczerpania wszystkich konkretnych tematów, jakie zostały poruszone na tym forum.
Są osoby, z długim stażem, któe mają po 300-400 i więcej postów. Zadałem sobie kiedyś trud ich przeglądnięcia. I wiecie co? Gość, który - przykładowo - ma 407 postów napisał 4 konkretne i 403 o dupie Maryni. Jednozdaniowe, nic nie wnoszące bzdety, albo elaboraty w tematach, w których komuś dowalano, kłócono się (o żaden konkret) czy urządzano osobiste wycieczki. Z kim, Darku, chcesz tu dyskutować i kto rzekomo ma coś do powiedzenia, ale się boi? CZEGO przede wszystkim? Żaden z nas - o czym sam doskonale wiesz - nie jest alfą i omegą i uczy się cały czas. Chętnie się nauczę, podyskutuję, powymieniam poglądy... Tylko z kim? Z posiadaczami wirtualnej kolekcji, wirtualnej wiedzy i realnej chęci jątrzenia i dopiekania? Dziękuję.
I na koniec coś o kolekcjonowaniu i reenactingu. Nie słyszałem, żeby Kaczyńscy, PiS, LPR czy Samoobrona wprowadziłą przymus kolekcjonowania i uprawiania reenactingu. Zatem nie ma obowiązku, jest to tylko i wyłącznie hobby, przyjemność. Nie stać Cię? Zbieraj kapsle, albo pudełka po fajkach. NIE MA PRZYMUSU. Tak samo, jak nie ma przepisu nakazującego wszystkim jeżdżenie mercedesami.
Michał napisał: | ps. Cieszy mnie jedno że znów jest dyskusja a nie pyskówka spod trzepaka. |
Szkoda tylko, Michale, że nie w żadnym konkretnym temacie. I to włąśnie jest bolączką tego forum. |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sro Mar 08, 2006 9:19 am |
|
|
Michał |
kapitan |

 |
|
Dołączył: 31 Sty 2005 |
Posty: 2190 |
Skąd: z Powiśla |
|
|
 |
 |
 |
|
Panowie,
nie ma co sobie wypominać kto co zrobił a czego nie, co skomentował a czego nie!
Pozwólmy Tank Killerowi się wypowiedzieć! |
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sro Mar 08, 2006 11:58 am |
|
|
jerry_k |
st. plutonowy |

 |
|
Dołączył: 31 Paź 2005 |
Posty: 72 |
Skąd: Wawa |
|
|
 |
 |
 |
|
królik napisał: |
Temat "Naszywki":
Bodek, Michał, Jarek, Piotr S., Sajgon, Królik, Chomik, Izi, Mateusz, Piodik, Black Knight,*** Jurek*** - konkretne posty, konkretne kolekcej, konkretna wiedza. |
Nie no bez przesady raczej bym nie podpisywał pod tym mojej osoby, duzo jeszcze mi brakuje z przedewszystkim wiedzy i fantów... a nie pisze tu patrz punkt 1 i wole poszukac info w ksiazkach, u znajomych lub www.
Pozdrawiam Jerry K. |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sro Mar 08, 2006 4:55 pm |
|
|
FritzX |
st. sierżant |

|
|
Dołączył: 24 Sie 2005 |
Posty: 179 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Ja mam jeszcze uwagę do nowych ludzi przychodzącycych. Wydaje mi się, że mozna się przedstawić np. jestem Franek z Pacanowa. Nie trzeba od razu podawac wszystkich namiarów, ale jakas forma chyba obowiązuje. Przychodzi "battle ship arizona" i mówi jestem nowy i chce wiedzieć. I tylko z tego powodu mamy chyba paść na kolana. Przedstawił się tylko Lobo. Kolejna sprawa to te wszystkie śmieszne nick-i, wybaczcie, ale po sie tak prężyć na różne głupie nazwy ( nie podaję przykładów co by nie było oburzenia )
Może jest w tym racja, nie można wszystkich początkujących mierzyc równą miarą. Tylko, że wszyscy nowi co byli na tym forum gdzieś sie zapodziali ( Piodik ma rację bo to nie byli nowi? )Są na tym forum naprawdę świetne tematy i żaden nowy nie miał pytań. Kolejna wymówka, że zostaną skarceni. Te tematy mają być dla kogoś. Ale nie instrukcje tylko drążenie tematów. Nasz nowy adept napisał np. piramidalną bzdurę typu grafiti na broni w VN. Jak on sobie wyobraża, że na karabinie ktoś sobie napisał imię dziewczyny lub ile mu jeszcze tej tury zostało? Najgorsze to brak realizmu czasowego, brak oczytania ( chocby tej Moniki Warneńskiej )brak chęci do zajżenia do manuali, których w necie jest milion. Nie powinien się nikt dziwic, że wychodzą takie jaja. Nie dawajmy taryfy ulgowej, komuś kto na siłę chce ośmieszyć i nas i siebie. To forum do dyskusji, a nie do tworzenia kolejnych fantastycznych opowieści. Jeżeli ktoś nie rozumie to polecam chomika chodować.
To tyle na dzisiaj.
Pozdrawiam
Jarek |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sro Mar 08, 2006 6:17 pm |
|
|
SF_Sick_Doc |
sierżant |

|
|
Dołączył: 24 Wrz 2005 |
Posty: 135 |
Skąd: Nha Trang, Tropicana Lounge |
|
|
 |
 |
 |
|
Muszę zabrać głos, gdyż ktoś mnie tu demonizuje i zupełnie przeinacza sens mojej wcześniejszej wypowiedzi.
Nigdzie nie napisałem, że w środowisku mają rację bytu tylko eksperci ze 100% wiedzą na temat (w ogóle żyją takie osoby na świecie?) i ze szwajcarskim kontem.
Nikt tu nie próbuje robić reenactingu pasją wyłącznie dla ludzi z kasą. Tak więc dla mnie całe to hobby, które szczerze mówiąc zaczyna mi brzydnąć, to napewno pasja a nie kasa... Ale chyba Franz nie będziesz mi wmawiał, że bez wydatków można coś zbudować? Jasne, że można osiągnąć bardzo dobre efekty przy skromnych nakładach, ale warunek jest jeden: trzeba myśleć. Uważam, że małe możliwości finansowe tym bardziej powinny motywować do przemyślanej rekonstrukcji i zbierania, a nie na "urrrraaaa" jak w sowieckiej armii. Można się "bawić w nam" (lub inną epokę) i można odtwarzać. Ci co się tylko bawią nie powinni się złościć, gdy ktoś im mówi, że wyglądają po prostu śmiesznie a jednocześnie udają GRH, a takich w tym kraju wielu. Przede wszystkim trzeba mieć pomysł, wizję i jasno określone cele oraz jak wspomniał Jarek trochę zaradności.
Dla jednych lumpeks Moor'a to szczyt marzeń i wyobraźni, dla innych bazar ze śmieciami z pojawiającą się od czasu do czasu ładną rzeczą.
Ale widzę, że niektórzy nie widzą subtelnej różnicy między totalnym leniem w temacie a osobami niezamożnymi i bardzo początkującymi, ale mimo to robiących stałe postępy głównie własną pracą i wysiłkiem.
Naprawdę nie trzeba się od razu porywać na SF, Rangers itp. żeby mieć imponujące kolekcje lub robić świetny reenacting.
To tyle, nie zdziwię się, jeśli ta wypowiedź zostanie przeinaczona jeszcze bardziej niż poprzednie.
P.S. Chętnie bym się wypowiedział i pokazał coś w tematach typu "pamiątki z namu" czy "zapalniczki" ale temat "naszywki" uświadomił mi, że to zupełnie bez sensu. |
|
_________________ THE LORD GIVETH AND
THE CAR-15 TAKETH AWAY
GOD CREATED MEN,
COLT MADE THEM EQUAL |
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sro Mar 08, 2006 6:38 pm |
|
|
SnakeButt |
st. szeregowy |

 |
|
Dołączył: 22 Gru 2005 |
Posty: 10 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
FritzX napisał: | Nasz nowy adept napisał np. piramidalną bzdurę typu grafiti na broni w VN. |
Rozumiem, że to tyczy się mojej osoby. Troche poplątałeś fakty...ja się tylko zapytałem czy coś takiego istniało... Czytać ze zrozumieniem...fajna rzecz. Z mojej strony EOT i Pax... |
|
_________________ Co L 101st A/B Div LRRP |
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Sro Mar 08, 2006 7:13 pm |
|
|
G838 |
mł. chorąży |

 |
|
Dołączył: 24 Sie 2005 |
Posty: 458 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Mateusz, nie pierwszy raz w czyjes usta wciska sie slowa ktore nie padly. Kazdy kto szuka zadymy tak interpretuje czyjes slowa jak mu sie podoba. Normalka. I tak wlasnie mamy pseudolumpenproletatriat (wyklety powstan ludu ziemi) uciskany i wysmiewany przez burzuazyjna klase posiadaczy (kasiasci). Oprocz walki mas (dziwne pogrozki przez telefony, grozby pozbawienia zdrowia lub zycia przez smsy, tajne fora, proby hakowania czego sie da, mikrofony kierunkowe i inne srodki inwgilacji) to jeszcze pan magister probuje tu forsowac walke klas. Jak tak dalej pojdzie to codziennie bede patrzyl czy pod matizem nie mam jakiegos calymora. A to wszytsko dlatego ze... moja pasja jest historia i militaria. Paranoja. Tylko czemu przestaje mnie to wszystko dziwic?
A dyskusji w temacie forum jak nie bylo tak nie ma. Bo po co. Raz na jakis czas moze jakis zadymiarz powie: "te, wezcie cos w koncu napiszcie o tych mylytariach bo nie ma tu czego czytac"... |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Czw Mar 09, 2006 3:33 pm |
|
|
FritzX |
st. sierżant |

|
|
Dołączył: 24 Sie 2005 |
Posty: 179 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
SnakeButt napisał: | FritzX napisał: | Nasz nowy adept napisał np. piramidalną bzdurę typu grafiti na broni w VN. |
Rozumiem, że to tyczy się mojej osoby. Troche poplątałeś fakty...ja się tylko zapytałem czy coś takiego istniało... Czytać ze zrozumieniem...fajna rzecz. Z mojej strony EOT i Pax... |
Wybacz, ale takie pytanie mogł zadać tylko kompletny ignorant. Gdybyś troche poczytał i chociaż pooglądał zdjęcia to takie pytanie nie miało by miejsca. Ja nadal jestem za selekcją, bo jak ktoś wytrzyma krytykę i nasze strofowanie to zwyczajnie będzie rokował jakieś nadzieje na przyszłość. Może wtedy będzie warto "zainwestować" w takiego. Myslę, że to zrozumiesz jeżeli masz chęci to wytrzymasz i coś z Ciebie bedzie. Był tu temat o książkach, zajżyj tam i proszę Cię o pytania. Ja należę do jak to słusznie napisał Michał "ortodoksów", tacy też są potrzebni. Dlatego to piszę bo dosyć już jest osmieszania takiej fajnej dziedziny kolekcjonerstwa. Są tu na forum ludzie, którzy dawno mnie wyprzedzili w zbieraniu militariów z VN, maja oprócz zbiorów ogromną wiedzę musisz do nich dotrzeć, a nie będzie to łatwe. Jak Ci się uda poznasz całkiem inną i ciekawą stronę odtwarzania i kolekcjonerstwa. Musisz się tylko wyrwać z ram, ktore to środowisko narzuca. Nie wystarczy miec trochę "staffu", skośną i kurtkę m65 obowiązkowo i się do jakiejś grupy przyłączyć! To tyle moralizowania, mam nadzieję, że pomyslisz nad tym, wydaje mi się, że warto ciągnąć takie tematy mimo karcenia na forum i braku kasy
Pozdrawiam
Jarek |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Czw Mar 09, 2006 3:36 pm |
|
|
FritzX |
st. sierżant |

|
|
Dołączył: 24 Sie 2005 |
Posty: 179 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
SF_Sick_Doc napisał: | Muszę zabrać głos, gdyż ktoś mnie tu demonizuje i zupełnie przeinacza sens mojej wcześniejszej wypowiedzi.
Nigdzie nie napisałem, że w środowisku mają rację bytu tylko eksperci ze 100% wiedzą na temat (w ogóle żyją takie osoby na świecie?) i ze szwajcarskim kontem.
Nikt tu nie próbuje robić reenactingu pasją wyłącznie dla ludzi z kasą. Tak więc dla mnie całe to hobby, które szczerze mówiąc zaczyna mi brzydnąć, to napewno pasja a nie kasa... Ale chyba Franz nie będziesz mi wmawiał, że bez wydatków można coś zbudować? Jasne, że można osiągnąć bardzo dobre efekty przy skromnych nakładach, ale warunek jest jeden: trzeba myśleć. Uważam, że małe możliwości finansowe tym bardziej powinny motywować do przemyślanej rekonstrukcji i zbierania, a nie na "urrrraaaa" jak w sowieckiej armii. Można się "bawić w nam" (lub inną epokę) i można odtwarzać. Ci co się tylko bawią nie powinni się złościć, gdy ktoś im mówi, że wyglądają po prostu śmiesznie a jednocześnie udają GRH, a takich w tym kraju wielu. Przede wszystkim trzeba mieć pomysł, wizję i jasno określone cele oraz jak wspomniał Jarek trochę zaradności.
Dla jednych lumpeks Moor'a to szczyt marzeń i wyobraźni, dla innych bazar ze śmieciami z pojawiającą się od czasu do czasu ładną rzeczą.
Ale widzę, że niektórzy nie widzą subtelnej różnicy między totalnym leniem w temacie a osobami niezamożnymi i bardzo początkującymi, ale mimo to robiących stałe postępy głównie własną pracą i wysiłkiem.
Naprawdę nie trzeba się od razu porywać na SF, Rangers itp. żeby mieć imponujące kolekcje lub robić świetny reenacting.
To tyle, nie zdziwię się, jeśli ta wypowiedź zostanie przeinaczona jeszcze bardziej niż poprzednie.
P.S. Chętnie bym się wypowiedział i pokazał coś w tematach typu "pamiątki z namu" czy "zapalniczki" ale temat "naszywki" uświadomił mi, że to zupełnie bez sensu. |
ŚWIĘTA RACJA[/b] |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 6
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
|
|
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group
|