m56 sleeping bag carrier |
Wysłany:
Pią Lis 23, 2007 12:29 pm |
|
|
marcu |
szeregowy |

|
|
Dołączył: 23 Lis 2007 |
Posty: 4 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Witam wszystkich użytkowników.
Mam takie pytanie odnośnie tego przedmiotu.
Jak często (jeśli w ogóle) i czy chętnie było to używane (25th Inf, 101st AB).
Wiem, że zaprojektowano to do noszenia bezpośrednio na szelkach, ale czy tak właśnie to nosili?
I jeszcze dodam takie małe zapytanko, mianowicie czy m16 nosili na Uniwersal Load Carrying Sling czy częściej General Purpose Strap?
Pierwszy post i tyle pytań
Proszę, nie musicie mnie od razu zniszczyć za brak wiedzy bo dopiero zaczynam tę zabawę. |
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią Lis 23, 2007 2:34 pm |
|
|
Michał |
kapitan |

 |
|
Dołączył: 31 Sty 2005 |
Posty: 2190 |
Skąd: z Powiśla |
|
|
 |
 |
 |
|
Witaj,
m16 nosili sobie na czym chieli lub co mieli pod ręką. Mogł to być pasek do broni, pasej gp ale i zwykły biały sznurek czy para cord lub nic  |
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pią Lis 23, 2007 4:52 pm |
|
|
tracker |
mł. chorąży |

 |
|
Dołączył: 16 Lip 2006 |
Posty: 451 |
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk |
|
|
 |
 |
 |
|
Ze zdjęć wynika, że było to noszone, ale rzadko i niemal wyłącznie w początkowy okresie  |
|
_________________ Cry HAVOC !!! and let slip the DOGS of WAR |
|
|
|
|
Wysłany:
Pią Lis 23, 2007 6:02 pm |
|
|
Nervous |
mł. chrązy sztab. |

 |
|
Dołączył: 14 Mar 2006 |
Posty: 708 |
Skąd: Dau Tieng |
|
|
 |
 |
 |
|
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pią Lis 23, 2007 8:25 pm |
|
|
marcu |
szeregowy |

|
|
Dołączył: 23 Lis 2007 |
Posty: 4 |
|
|
|
 |
 |
 |
|
Wielkie dzięki chłopaki.
Ale czy to zdjęcie na pewno pochodzi z tego okresu?
Może się mylę ale ja w tym pierwszoplanowym m16 widzę dosyłacz zamka a to chyba miała dopiero wersja a1 i tu cytacik wyjaśniający:
Cytat: | W 1966 armia USA złożyła zamówienie na 840 000 karabinów XM16E1, które po przyjęciu do uzbrojenia 28 lutego 1967 roku otrzymały oficjalną nazwę: US Rifle, 5.56, M16A1. |
Z Wikipedia
W takim razie jeszcze kilka pytanek:)
Czy noszenie ze sobą na patrole koców było powszechne? Wiem, że robili z nich osłony przeciw słońcu. Czy noszenie tego koca w tym właśnie nosidełku nie jest "mrokiem"? Jak jednak jest, to jak go inaczej nosić, pod cargo? Wydaje mi się to niepraktyczne. Po przejściu przez rzeczkę koc nie nadawał by sie do wieczornego użytku. Dodam, że na plecak mnie na razie nie stać. Całość może odnosić się też do linera do poncza.
I jeszcze jedno. Czy do przyborów toaletowych były jakieś specjalne opakowania czy to plastykowe czy tez jakieś woreczki?
Zapomniałem dodać, że najbardziej interesuje mnie okres 67-69. |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pią Lis 23, 2007 8:57 pm |
|
|
Nervous |
mł. chrązy sztab. |

 |
|
Dołączył: 14 Mar 2006 |
Posty: 708 |
Skąd: Dau Tieng |
|
|
 |
 |
 |
|
Co do dosyłacza można na tej samej Wikipedi znaleść takie oto zdanie:
Cytat: | Colt, Eugene Stoner, and the U.S. Air Force believed that a forward assist needlessly complicated the rifle and added about $4.50 to its procurement cost, with no real benefit. As a result, the design was split into two variants: the Air Force's M16 without the forward assist, and for the other service branches, the XM16E1 with the forward assist.
In November 1964, the Army ordered 85,000 XM16E1s for experimental use, and the Air Force ordered another 19,000. |
Poza tym zauważ że pierwszy z kolumny, ten z sleeping carrier, nie ma TCU spodni, ale garnizony, więc na pewno jest to początek konfliktu. Nie ma powodów nie wierzyć ze jest to 1965.
Co do koca, to dla mnie zabieranie go na patrol jest bardzo niepraktyczne. Koc jest cieżki sam w sobie, nieporęczny i niedający się odpowiednio złorzyć. Nie trzeba rzeczki, wystarczy wilgośc w powietrzu aby stał sie on "gąbką", a pozatym on ma to do siebie ze najlepiej wyglada i pasuje na łóżko, a pod cargo tak wielki pakunek wyglądałby komicznie.
Lepiej zainwestować w poncho i liner do niego. O wiele poręczniejsze i przydatniejsze na potrolu niż koc.
Co do przyborów toaletowych to naprzykład USMC miała czerwone etui
*
Ja sam mam zielone, i skręcana maszynke do golenia Gillette
*Zdjęcie to cześć przedostatniej strony książki Kevina Lylesa "Vietnam: US UNIFORMS IN COLOUR PHOTOGRAPHS" |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group
|