www.militarni.pl :: Zobacz temat

G838 · mł. chorąży

Do tak postawionego pytania skłoniły mnie pewne aukcje na allegro magazynów Playboy z roczników 1961, 1962 czy 1973. Co dla was znaczy "Nam era", biorąc pod uwagę względy historyczne?

Michał · kapitan

To okres przebywania w Wietnamie liniowych jednostek amerykańskich, chociaż nie którzy uważają również pobyt doradców od 50 lat do 75 r. Tak mi się wydaje:)

G838 · mł. chorąży

doc101 · podporucznik

jak dla mnie okres "Nam era" to lata 1965 do 1972...fakt, że od 1970 roku zaczęli Amerykanie wyjeżdzać, ale ja bym przyjął takie daty...co Wy na to?? Smile

Tolya · st. szeregowy

A moze zastanowmy sie co to tak naprawde oznacza "Nam Era"?

Czy oznacza to okres zaangazowania amerykanow w wietnam?

W takim razie wracamy do czasow OSS i drugiej wojny swiatowej. Amerykanscy "doradcy" skontaktowali sie z Viet Minhem i wujkiem Ho w 1945 - mimo ze nie byla to oficjalnie formacja wojskowa, tylko OSS pod wodza Billa Donovana (co ciekawe, pulkownika Armii zreszta), ale znaczna wiekszosc agentow polowych OSS wywodzila sie z US Army i Marines.
Zreszta pierwszy amerykanski wojskowy zginal w Wietnamie wlasnie w 1945 - co prawda przez przypadek (w tym czasie Ho Chi Minh byl jeszcze popierany

Sorry za ten, byc moze niepotrzebny, kawalek wykladu, ale tematy "szpiegowskie" z drugiej wojny swiatowej to jeden z moich ulubionych tematow.

Co nas to wlasciwie obchodzi? Otoz obchodzi, bo dla mnie osoba rekonstruujaca "doradce OSS" bylaby jak najbardziej "Nam Era" (o ile mi wiadomo nikt sie tym nie zajmuje, a szkoda, bo to rewelacyjny temat). Jesli ktos ma inny pomysl to chetnie z nim podyskutuje.

Nie zamykalbym za to tematu Wietnamu do okresu 1965-72/73/75. Date zakonczenia wyznaczylbym na ewakuacje ambasady w Saigonie, ale nie do konca wiem co sie dzialo potem, wiec tez bylbym ostrozny.

G838 · mł. chorąży

Może nie zbyt jasno sprecyzowałem moje pytanie. Zasadniczo celem założonego wątku nie była dyskusja na temat ram czasowych obecności USA w Azji Południowo - Wschodniej. Bo idąc tokiem Twojego rozumowania można jeszcze pod "Nam erę" podciągnąc amerykanskich jeńców wojennych po 1975 czy weteranów - turystów. Pytanie odniosłem do fantów z allegro z 1961 czy 1973 i skierowałem je do "Was" czyli reenactorów czy kolekcjonerów. Czy dla Was np. panel sygnalizacyjny VS-17/GVX będący teraz na allegro "produkcja 1973. NAM ERA" jest Nam Era czy nie (choć modelowo jest jak najbardziej poprawny na Nam)? Co o tym sądzicie?

speedor · szeregowy

co do ram czasowych to mozna powiedzieć że konflikt wietnamski ma o wiele głębsze korzenie niż 20 wiek. niewiele osób o tym wie (czytać książki!!), ale pierwsi marines nie wylądowali w wietnamie w 1965 roku, lecz... w 1845!
tak tak, kompania marines z okrętu uss constitution zeszła wtedy na ląd w danang (!) alby pomóc znajdującym się w opałach francuskim misjonarzom i została tam ponad pół roku.
jeśli chodzi o sprzęt to wietnamczycy, czerwoni khmerzy i inne okoliczne ludy używały amerykańskiego sprzętu jeszcze bardzo długo po wycofaniu się amerykanów i upadku sajgonu.

jeśli chodzi o pytanie piodika to uważam, że jeżeli model danego itemu jest absolutnie poprawny i niczym się nie różni od datowanego epokowo a ponadto ma iść np do użytku to nie będę wybrzydzał. co innego kolekcja.

Michał · kapitan

Wojtek ma rację, co innego do błota a co innego do szafay. Tak to widzę. Panel chyba trzeba zalaiczyć jak najbardziej do prawilnych.

FritzX · st. sierżant

Co do militariów z Wietnamu, lub jak kto woli "NAM ery" to kiedy mi PIotrek, sprzedasz te fajne zestawy survivalowe Laughing

???

G838 · mł. chorąży

Kolas · st. kapral

co do tematu to wg mnie wszystko zalezy czy chcemy cos do szafy czy do biegania
jesli do szafy to graty do roku najpozniej 70
jesli do biegania w tym po zlotach to jesli modelowo jest ok to nawet z lat 80 mi pasuje

FritzX · st. sierżant

Mnie bardzo podoba się temat tego wątku. I tak po pierwsze, uważam, nie zaszkodzi zabawie w odtwarzanie sylwetka w szafie. Osobiście jestem zwolennikiem rzeczy jak najwcześniejszych, ale często jest to niemozliwe. Nie z powodu braku kasy, niektórzy mają kieszonkowe większe jak ja wypłatę. Brak jest na naszym rynku wielu ciekawych militariów, bo mimo wysokiej ceny mozna by było się wyżyłować i jednak kupić. A co do tego przykładowego panela, to nie jest to Nam era o czym świadczy data. Natomiast warto go właczyc do zbiorów skoro na razie nie ma się wczesniejszego. Jak się trafi z fajną datą to go zostawić, a ten można sprzedać. Ja bym ten z allegro nazwał "NAM ERA STYLE", ale jak mówię jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma w naszych warunkach.
Pozdrawiam
Jarek

G838 · mł. chorąży

A ja na taką sytuację mówię "na bezrybiu i rak ryba". Na zachodzie rzeczy mimo że modelowo zgodne, ale z datą np. 73, 74 czy późniejszą nazywane są "post-Nam era". Jest to jednak punkt widzenia bardziej kolekcjonera niż rekonstruktora. Ale skoro dla typowiego reenactora do rekonstrukcji data może nie mieć znaczenia, to przecież w którymś momencie trafia to to szafy i staje się "kolekcją". A właściwie to ile razy z szafy jest ona wyciągana w ciągu roku? Sezonu? Osobiście wychodzę z założenia że lepiej poczekać na dobrą rzecz niż inwestować w nie dokońca satysfakcjonujący towar. Prędzej czy później na pewno się trafi...
Rynek militariów Nam, a raczej jego brak. Jarku, dla kogo. Te kilka osób inwestujące w fanty to żaden rynek.
Ale, przecież ja własciwie to nie mam o niczym pojęcia (jak mówią...)

SF_Sick_Doc · sierżant

Moja skromna opinia: rzeczy datowane przed 1965 (61,62 etc.) to okres "doradczy" i myślę, że dlatego podciągane są pod "Nam Era". Takie np. playboye też mogły się tam znaleźć z żołnierzami lądującymi w 1965. Zauważyłem, że na zachodzie bardzo często rzeczy nawet do 1975 nazywane są "Nam Era"... Nie wiem czy to chwyt marketingowy czy nieznajomość tematu. Jak już ktoś zauważył taki np. playboy z 1973 jest super jako dodatek do ekwipunku rekonstruktora i myślę, że został podciągnięty pod "Nam Era" dla przyciągnięcia uwagi zainteresowanych tematem. Ja osobiście nie trzymam się sztywno jakiś ram, warunek tylko mam, że do kolekcji górna granica to 1971. Mi osobiście najbardziej odpowiadają elementy ekwipunku z możliwie jak najwcześniejszą datą, choć zdarza mi się kupować te same rzeczy różnych producentów i z różnymi datami, różniące się detalami.

Skrzypek · plutonowy

Troszeczke odgrzeję temat. Mianowicie mam takie pytanie... Jako, że za kolekcjinera zatwardziałego sie nie uważam, ale czy do rekonstrukcji wymagane są tylko orginały ?? Bo jak jest możliwość kupienia (za śmieszną kasę) kopii np tcu nie różniących się od orginału NICZYM to jak to będzie postrzegane np na zlotach, bo na zdjęciach z rekonstrukcji nie będzie tego widać...
Nie mówię tu o kopiach jakichś badziewnych junglówek, tylko o kopiach wykonanych odpowiednio... (oczywiście w końcu i tak zdobędzie się orginał, ale do tego czasu)
No i na przykład belgijskie hełmóy, jeżeli mają amerykańską wkładkę i pokrowiec oczywiście to czy stanowi to problem że nie są amerykańskie ??