www.militarni.pl :: Zobacz temat

past · st. szeregowy

ja sprowadzałem z USA kilka nozy i bagnetów , do tego taśma amunicyjna do 0.30

nigdy nie było problemów

O broni palnej ZAPOMNIJ, kolby itp jeszcze ale reszta to kicha

SF_Sick_Doc · sierżant

Tak był to oryginalny M34 Willy Pete z wczesnych lat 60-tych, rozbrojony tak, że jedyna krzywda jaką mógł wyrządzić to duży guz na głowie.

Gdyby cokolwiek było w nim sprawne to gwarantuje, że nie przeszedłby przez amerykańskie cło. Tam dopiero są takie przesyłki trzepane a prawo federalne dość rygorystyczne, szczególnie w czasach codziennego przeskakiwania z alarmu pomarańczowego na czerwony. Regulamin eBay zabrania też wysyłki za granicę jakichkolwiek sprawnych broni lub ich części.
No ale kapral Bałwan i gościu na polskim cle wiedzą lepiej, zbadali granat testem ciążowym i papierkiem lakmusowym i wyszło, że jest niebezpieczny...
Swoją drogą zastanawiam się jak mogli zniszczyć granat tylko spłonkami pobudzającymi, bo to jedyny materiał według raportu użyty do zniszczenia. Na 99% jestem pewien, że granat świeci się teraz na półce kaprala Bałwana.
A to, że zgłosili to na policję to im zwisa i powiewa, to nie oni będą mieli problemy z tego tytułu...

Niech to będzie lekcja dla wszystkich. Nie ma i nie będzie żadnej sprawiedliwej IV Rzeczypospolitej, co najwyżej IV Rzesza - hybryda III Rzeszy z PRL-em. O waszej własności będzie decydował posterunkowy Cymbał i kapral Bałwan, obaj na wczorajszym mocnym kacu, z łącznym IQ w porywach osiągającym 95. Nawet Beavis & Butthead nie są tak tępi jak dzisiejsi urzędnicy (nie wszyscy oczywiście...).

Także Nervous zapomnij o granatach czy jakichkolwiek częściach broni jak chcesz spać spokojnie. Kiedyś zatrzymali mi magazynki, ale zwrócili i już nie ma z tym tematem problemu. A co do broni białej to na eBay wcale nie jest tak tanio i wesoło, doliczą ci przesyłkę (nowy droższy cennik) i cło to trochę ci się smutniej po przekalkulowaniu zrobi. Nie wspomnę o przypadku, jak pomimo próśb facet zadeklaruje pełną wartość np. noża za 250 $ (bo mu się zapomniało... Rolling Eyes

) to się zdziwisz jak paczka przyjdzie.

saperski · plutonowy

SF_Sick_Doc · sierżant

W nerwach narobiłem kupę błędów, już poprawiłem Smile

No niestety nasza smutna rzeczywistość. Nasz kraj wciąż nie może podnieść się po 40 latach prl-owskiej mentalności i bylejakości.

Co do spłonek to dokładnie to samo pomyślałem, jak dostałem ksero protokołu zniszczenia. w rubryce wpisane są tylko spłonki... Cóż, jeśli sprawa trafi do sądu to mam obydwa rękawy pełne asów i ciężkich argumentów, ale co z tego, jak przedmiot stracony a ja może będę musiał włóczyć się po sądach i tłumaczyć, że nie szykuję się do zamachu stanu...

Michał · kapitan

Powinienes im napisac zeby sobie ten protokół dobrze zwineli w rulonik i głęboko wsadzili w d*u*p*ę i już a no końcu ten granat! Banda oszustów i nic więcej...a moze tam trzeba pójść???

FritzX · st. sierżant

Mnie kiedyś zabrali "wyrzutnię rakiet" używaną. Chcąc ją odzyskać zrobiłem ksero z książki i im wyfaksowałem. Po tym coś mnie tknęło i to przeczytałem i dowiedziałem się że VC te tuby od lawów używali wielokrotnie.Mało nie dostałem wylewu. Do dziasiaj też nie załatwiłem pozwolenia na wyrzutnię rakiet o które prosił mnie pan celnik.
Było nerwowo ale nic się nie stało, poza stratą ciekawej rzeczy, bo to był niestety wczesny typ. I tak mnie załatwili pani Zosia z panem Czesiem.
Miejmy nadzieję, że jednak ta sprawa zakończy się pozytywnie.
Pozdrawiam
Jarek