www.militarni.pl :: Zobacz temat - V Zimowy Zlot "Historycznych" Pojazdów Wojskowych

Bodek1968 · st. kapral

Witam.
http://www.youtube.com/watch?v=EyOykiNk0ZE

Tak,tak czepiam się,może i wzrok mi już wysiada,ale ile z tych pojazdów uczestniczących w paradzie odpowiada wg Was formule zlotu pod taką nazwą?Żeby było jasne-nie krytykuję samej organizacji i atmosfery zlotowej-nie byłem więc nie mam do tego prawa,ale do jasnej ch....y niech to się nazywa Zlot Pojazdów Terenowych i Wojskowych.Może ktoś mi wytłumaczy jak chłop krowie na rowie o co tu "kaman"?Ludzie spędzają wiele godzin żeby doprowadzić swoje pojazdy do stanu jak najbardziej zbliżonego do oryginału,jadą potem kupę km po to,żeby wziąć udział w paradzie z "podciętym" i pooklejanym off-roadowymi naklejkami "gazem" czy innym , biało-niebieskim.Czarno widzę zlot letni w tym roku u Mariana, jeśli dalej będzie taka wolna amerykanka.O ile komercję trudno pogodzić z jakością to na dłuższą metę to nie przejdzie.Obawiam się ,że coraz więcej ludzi z kręgu tzw militarnych zacznie omijać z daleka takie imprezy.
Znajomy był w tym roku w Anglii, w Paddock Wood na największym chyba na świecie zlocie pojazdów militarnych.Selekcja pojazdów jest tam bardzo "brutalna",ale uczestnicy o tym wiedzą i nikt nie uświadczy na paradzie czy terenie zlotu "skundlonych" maszyn udających militarne.Komandor zlotu hołduje jednej zasadzie-jedno niedopatrzenie w klasyfikacji rozwala markę imprezy a na to nas nie stac...... i fama idzie w Świat.
pozdr

Groda · st. kapral

Czołem
Moim zdaniem nastąpiły takie czasy, w których nie unikniemy komercji i widowisk w stylu "dla wszystkich małp". Nie mam tu zamiaru nikogo obrażać. Po prostu jest tak i koniec. Zresztą sami to zauważyliśmy na przykładzie Darłówka. Nawet cukrową watę można tam już kupić. A jeżeli ktoś nie wie, o co chodzi to wiadomo, że o pieniądze chodzi. Żeby wyciągnąć szmal od tych jak pisałem małp, które myślą, że jak wsiądą w zdezelowanego UAZ, pomalowanego w panterkę skopiowaną z torebki swojej żony to są militarni. A nawet nie byli w wojsku.
Starałem się być obiektywny ale raczej mi to nie wyszło Smile

Trzeba tylko konsekwentnie realizować spotkania i różnego rodzaju zloty. Gdzie należy przestrzegać reguł prawdziwie militarnych. Reszty nie dopuszczać. Tylko jak dalej człowiek pomyśli to nie wiem czy to wyjdzie na zdrowie. Temat jak zwykle nie do końca rozstrzygnięty.
A własnie odkryłem takie cudo: http://www.bunkierkrapiewo.pl/I_Zimowy_Zlot_-_INFO_i_CENNIK.html Nie wypowiadam się ponieważ nie zgłębiłem tego tematu.
Pozdrawiam